Dziś pozostaniemy nadal w kręgu magii, czarownic i czarodziejów, ale jest to opowieść dla nieco starszych miłośników fantastyki.
„Czarnoksiężnik z Archipelagu” Ursuli Le Guin to opowieść o najmłodszym synu kowala z wyspy Gont. Osierocony przez matkę chłopiec wałęsał się po wyspie, pasąc owce. Odkrywszy zdolności magiczne chłopca opiekę nad nim przejmuje ciotka-czarownica. Duny bardzo szybko przyswaja posiadaną przez nią wiedzę i pewnego dnia ratuje wioskę przed napadem Kargów, czym zwraca na siebie uwagę Ogiona Milczącego. Czarnoksiężnik nadaje chłopcu jego prawdziwe imię: Ged i zostaje jego pierwszym mistrzem. Od tej chwili rozpoczyna się wielka przygoda Geda, którego cały świat pozna pod imieniem Krogulca. Chłopiec pragnie nauczyć się jak najwięcej w jak najkrótszym czasie – kusi go magia i perspektywa władzy, jaką może posiąść. Pewnego dnia, sprowokowany przez córkę czarownicy, Krogulec otwiera jedną z ksiąg swego mistrza i, wykorzystując pradawne zaklęcie, otwiera przejście do świata umarłych, z którego wyłania się Cień. W ostatniej chwili pojawia się Ogion i przepędza intruza, jednak dostrzegłszy moc ucznia, pozwala mu wyruszyć na wyspę Roke, na której mieści się słynna akademia czarnoksiężników. To właśnie z Cieniem nasz bohater będzie musiał się zmierzyć po latach szkolenia i przygód.
Gorąco polecam Wam tę książkę. Zwłaszcza osobom, które nie czują się przekonane do fantastyki. Historia Geda pozwoli Wam zrozumieć, że fantastyka nie musi być tylko rozrywką, ale również nauką, że nie warto uciekać przed problemami, tylko stawiać im czoła. Posłuchajcie.